Wyszukiwarka
Liczba elementów: 24
W XIX wieku Sosnowiec wraz z całym Zagłębiem Dąbrowskim zaliczał się do najprężniej rozwijających się zachodnich regionów imperium rosyjskiego. Do wzrostu gospodarczego przyczyniła się sieć kolejowa, która dotarła tutaj już w połowie XIX stulecia, za sprawą Kolei Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej – wpierw stanęła kluczowa stacja w Granicy (dziś Maczki, dzielnica Sosnowca), a nieco później dworzec główny w Sosnowicach. To wtedy właśnie w Zagłębiu Dąbrowskim zamieszkało wielu Rosjan, przedstawicieli administracji państwowej, celników, kolejarzy czy wojskowych–pograniczników. Większość z nich była, oczywiście, wyznania prawosławnego. Z myślą o nich wzniesiono więc pierwszą cerkiew na tym terenie – w Granicy. W drugiej połowie XIX wieku wzrosła liczba Rosjan w Sosnowicach i najbliższych wioskach. Pojawiła się zatem idea budowy kolejnej świątyni. Działkę w pobliżu sosnowieckiego dworca kolejowego podarowała Kolej Warszawsko-Wiedeńska. Prace ruszyły w 1888 i zostały zakończone po roku – uroczystość poświęcenia cerkwi pod wezwaniem świętych Wiery, Nadziei, Luby i matki ich, Zofii, odbyła się 28 listopada 1889. Co ciekawe, wśród fundatorów świątyni znaleźli się przedsiębiorcy wszystkich wyznań - Rosjanie, Żydzi, Niemcy i Polacy. W 1890 roku cerkiew stała się siedzibą parafii prawosławnej i jest nią do dziś. Projektantem budowli był architekt gubernialny Prokofiew, który zaproponował styl charakterystyczny dla świątyń bizantyńskich. Cerkiew jest orientowana, postawiona z kamienia i cegły, na planie krzyża. Środkowa część to oktagon przykryty kopułą; do niego od zachodu przylega czterokondygnacyjna wieża; przybudówki znajdują się też od wschodu, północy i południa. Wewnątrz najciekawszy jest ikonostas - dzieło moskiewskiego artysty, Liebiediewa. Warto wspomnieć, że do 1938 roku w Sosnowcu modlono się w jeszcze jednej cerkwi, pod wezwaniem św. Mikołaja.
Pierwsza linia kolejowa w Królestwie Polskim została otwarta w roku 1845. Należała ona do słynnej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej (Kolej Warszawsko-Wiedeńska), która połączyła stołeczną Warszawę z granicą zaboru austriackiego, skąd liniami austriackimi można się było dostać aż do Wiednia. Dla rozwijającego się wówczas dynamicznie Zagłębia Dąbrowskiego wielkie znaczenie miała budowa odgałęzienia prowadzącego od głównej linii Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej do granicy z Prusami. I właśnie z okazji realizacji tej inwestycji, w okolicy miejscowości o nazwie Sosnowice stanął w roku 1859 okazały dworzec kolejowy. Z czasem Sosnowice zmieniły nazwę na Sosnowiec, a dworzec był jego oknem na świat. Projektantem sosnowieckiego dworca był przybyły z Włoch Enrico (znany również jako Henryk) Marconi. Architekt w swoich dziełach często odwoływał się do wzorców antycznych i budowli klasycystycznych. Taki jest chociażby pałac Paca w Warszawie, sanatorium Marconi w Busku Zdroju czy pałac Wielopolskich w Chrobrzu. W takim też stylu - neoklasycystycznym - wybudowano gmach dworca kolejowego w Sosnowcu. Twórca wzorował się na eleganckim Dworcu Wiedeńskim w Warszawie. Gmach jest dwukondygnacyjny, z siedmioosiowym ryzalitem w fasadzie frontowej. Elementem późniejszym jest gmach hali głównej. Od strony peronów znajdują się parterowe dobudowy. W okresie świetności dworzec dysponował pokojami gościnnymi i restauracją. W 1863 roku na terenie dworca doszło do krwawej bitwy powstańców styczniowych z wojskami rosyjskimi.
Pierwsza linia kolejowa w Królestwie Polskim została otwarta w roku 1845. Należała ona do słynnej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej (Kolej Warszawsko-Wiedeńska), która połączyła stołeczną Warszawę z granicą zaboru austriackiego, skąd liniami austriackimi można się było dostać aż do Wiednia. Dla rozwijającego się wówczas dynamicznie Zagłębia Dąbrowskiego wielkie znaczenie miała budowa odgałęzienia prowadzącego od głównej linii Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej do granicy z Prusami. I właśnie z okazji realizacji tej inwestycji, w okolicy miejscowości o nazwie Sosnowice stanął w roku 1859 okazały dworzec kolejowy. Z czasem Sosnowice zmieniły nazwę na Sosnowiec, a dworzec był jego oknem na świat. Projektantem sosnowieckiego dworca był przybyły z Włoch Enrico (znany również jako Henryk) Marconi. Architekt w swoich dziełach często odwoływał się do wzorców antycznych i budowli klasycystycznych. Taki jest chociażby pałac Paca w Warszawie, sanatorium Marconi w Busku Zdroju czy pałac Wielopolskich w Chrobrzu. W takim też stylu - neoklasycystycznym - wybudowano gmach dworca kolejowego w Sosnowcu. Twórca wzorował się na eleganckim Dworcu Wiedeńskim w Warszawie. Gmach jest dwukondygnacyjny, z siedmioosiowym ryzalitem w fasadzie frontowej. Elementem późniejszym jest gmach hali głównej. Od strony peronów znajdują się parterowe dobudowy. W okresie świetności dworzec dysponował pokojami gościnnymi i restauracją. W 1863 roku na terenie dworca doszło do krwawej bitwy powstańców styczniowych z wojskami rosyjskimi.
Zbieg trzech granic znajdował się w miejscu połączenia się Czarnej i Białej Przemszy. Taki stan utrzymał się do I wojny światowej. Miejscowości graniczne z tamtego okresu (Brzęczkowice i Słupna od strony zaboru pruskiego, Modrzejów od strony zaboru rosyjskiego i Jęzor od strony zaboru austriackiego), to dziś części miast: Mysłowice, Sosnowiec i Jaworzno. Warto dodać także, że przed 1846 rokiem zbiegały się w tym miejscu (od Kongresu Wiedeńskiego) granice Rosji i Prus oraz Rzeczypospolitej Krakowskiej. Sama nazwa Trójkąt Trzech Cesarzy powstała po zjednoczeniu Niemiec w 1871 roku. Miejsce to było dość popularne - będąc znanym w Europie, przyciągało rzesze turystów. Przyjeżdżało tu nieraz kilka tysięcy osób tygodniowo. Po stronie pruskiej, a więc na terenie obecnych Mysłowic, podziwiano widoki z wieży Bismarcka, a po Przemszy pływano niewielkimi parostatkami. Turyści maszerowali promenadą, kupowali pamiątki, wśród których popularne były pocztówki z wizerunkami trzech cesarzy, odwiedzali restauracje, robili zakupy za pobliską granicą. 2 maja 2004 roku, w dzień po wejściu Polski do Unii Europejskiej, spotkali się tu prezydenci trzech sąsiedzkich miast i została zamontowana tablica z napisem: „W miejscu, w którym niegdyś stykały się granice trzech zaborów, dzisiaj świętujemy wstąpienie Polski do Unii Europejskiej i jesteśmy dumni, że wspólnie budujemy Europę bez granic”. W 2007 roku, przed listopadowym Świętem Niepodległości, odsłonięto „Obelisk pamięci o dawnym podziale Europy i jej zjednoczeniu”. Obecnie władze Mysłowic oraz miejskie muzeum przygotowują program rewitalizacji Trójkąta. Powstać ma tu m.in. platforma widokowa oraz centrum historyczne.
W XIX wieku Zagłębie Dąbrowskie przeżywało okres dynamicznego rozwoju. Dzięki rozwojowi przemysłu wiele wiejskich osad przekształcało się w duże ośrodki miejskie. Tak też było z Sosnowcem. Pod koniec XIX wieku, w ludnej już miejscowości (miastem stał się Sosnowiec dopiero w 1902 roku), dostrzeżono potrzebę budowy reprezentacyjnej świątyni. Projekt powierzono znanemu architektowi warszawskiemu, Karolowi Kozłowskiemu (zaprojektował również np. budynek filharmonii w Warszawie). Po kilku latach, głównie staraniem ks. Rocha Milberta, w centrum Sosnowca stanął efektowny kościół w stylu neoromańskim. Do jego budowy użyto cegły i kamienia. Kościół jest orientowany, zbudowany na planie krzyża łacińskiego, z obszerną nawą główną oraz niższymi i dużo węższymi, bocznymi. Wysoka wieża nad kruchtą została zwieńczona szpiczastym hełmem. Największe wrażenie robi wnętrze kościoła. Nawy boczne od głównej oddzielają rzędy przysadzistych kolumn. Niezwykłej urody polichromia jest dziełem młodopolskiego artysty, krakowianina, Włodzimierza Tetmajera (sceny figuralne), którego wspomagał Henryk Uziembło (ornamenty). W latach 1904-1906 powstało 14 scen religijno-historycznych i 62 wizerunki świętych. Możemy podziwiać m.in. nasycone patriotyczną symboliką przedstawienia chrztu Litwy, koronacji Najświętszej Marii Panny czy odnalezienia Krzyża Świętego. W ołtarzu głównym także odnajdziemy dzieło Tetmajera – obraz Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. W zakrystii ukryty jest obraz przedstawiający twórców świątyni. Sam Tetmajer twierdził, że wnętrze sosnowieckiej świątyni ma barwę starej, krakowskiej skrzyni. Nastawa ołtarza jest wierną kopią XVII-wiecznego, manierystycznego ołtarza z kościoła Bożego Ciała w Krakowie. Ufundowali ją pracownicy Walcowni Milowickiej, a wykonał – razem z amboną - olkuski rzeźbiarz, Paweł Turbas. Witraże pochodzą z lat 30. ubiegłego wieku; projektował je Jan Bukowski, a wykonała krakowska firma Żeleńskiego. Obok kościoła stoi plebania, również projektu Karola Kozłowskiego. Ciekawą pamiątką jest kapliczka na placu przed kościołem – upamiętnia bitwę powstańców styczniowych z wojskiem carskim.
W XIX wieku Zagłębie Dąbrowskie przeżywało okres dynamicznego rozwoju. Dzięki rozwojowi przemysłu wiele wiejskich osad przekształcało się w duże ośrodki miejskie. Tak też było z Sosnowcem. Pod koniec XIX wieku, w ludnej już miejscowości (miastem stał się Sosnowiec dopiero w 1902 roku), dostrzeżono potrzebę budowy reprezentacyjnej świątyni. Projekt powierzono znanemu architektowi warszawskiemu, Karolowi Kozłowskiemu (zaprojektował również np. budynek filharmonii w Warszawie). Po kilku latach, głównie staraniem ks. Rocha Milberta, w centrum Sosnowca stanął efektowny kościół w stylu neoromańskim. Do jego budowy użyto cegły i kamienia. Kościół jest orientowany, zbudowany na planie krzyża łacińskiego, z obszerną nawą główną oraz niższymi i dużo węższymi, bocznymi. Wysoka wieża nad kruchtą została zwieńczona szpiczastym hełmem. Największe wrażenie robi wnętrze kościoła. Nawy boczne od głównej oddzielają rzędy przysadzistych kolumn. Niezwykłej urody polichromia jest dziełem młodopolskiego artysty, krakowianina, Włodzimierza Tetmajera (sceny figuralne), którego wspomagał Henryk Uziembło (ornamenty). W latach 1904-1906 powstało 14 scen religijno-historycznych i 62 wizerunki świętych. Możemy podziwiać m.in. nasycone patriotyczną symboliką przedstawienia chrztu Litwy, koronacji Najświętszej Marii Panny czy odnalezienia Krzyża Świętego. W ołtarzu głównym także odnajdziemy dzieło Tetmajera – obraz Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. W zakrystii ukryty jest obraz przedstawiający twórców świątyni. Sam Tetmajer twierdził, że wnętrze sosnowieckiej świątyni ma barwę starej, krakowskiej skrzyni. Nastawa ołtarza jest wierną kopią XVII-wiecznego, manierystycznego ołtarza z kościoła Bożego Ciała w Krakowie. Ufundowali ją pracownicy Walcowni Milowickiej, a wykonał – razem z amboną - olkuski rzeźbiarz, Paweł Turbas. Witraże pochodzą z lat 30. ubiegłego wieku; projektował je Jan Bukowski, a wykonała krakowska firma Żeleńskiego. Obok kościoła stoi plebania, również projektu Karola Kozłowskiego. Ciekawą pamiątką jest kapliczka na placu przed kościołem – upamiętnia bitwę powstańców styczniowych z wojskiem carskim.
W XIX wieku Zagłębie Dąbrowskie przeżywało okres dynamicznego rozwoju. Dzięki rozwojowi przemysłu wiele wiejskich osad przekształcało się w duże ośrodki miejskie. Tak też było z Sosnowcem. Pod koniec XIX wieku, w ludnej już miejscowości (miastem stał się Sosnowiec dopiero w 1902 roku), dostrzeżono potrzebę budowy reprezentacyjnej świątyni. Projekt powierzono znanemu architektowi warszawskiemu, Karolowi Kozłowskiemu (zaprojektował również np. budynek filharmonii w Warszawie). Po kilku latach, głównie staraniem ks. Rocha Milberta, w centrum Sosnowca stanął efektowny kościół w stylu neoromańskim. Do jego budowy użyto cegły i kamienia. Kościół jest orientowany, zbudowany na planie krzyża łacińskiego, z obszerną nawą główną oraz niższymi i dużo węższymi, bocznymi. Wysoka wieża nad kruchtą została zwieńczona szpiczastym hełmem. Największe wrażenie robi wnętrze kościoła. Nawy boczne od głównej oddzielają rzędy przysadzistych kolumn. Niezwykłej urody polichromia jest dziełem młodopolskiego artysty, krakowianina, Włodzimierza Tetmajera (sceny figuralne), którego wspomagał Henryk Uziembło (ornamenty). W latach 1904-1906 powstało 14 scen religijno-historycznych i 62 wizerunki świętych. Możemy podziwiać m.in. nasycone patriotyczną symboliką przedstawienia chrztu Litwy, koronacji Najświętszej Marii Panny czy odnalezienia Krzyża Świętego. W ołtarzu głównym także odnajdziemy dzieło Tetmajera – obraz Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. W zakrystii ukryty jest obraz przedstawiający twórców świątyni. Sam Tetmajer twierdził, że wnętrze sosnowieckiej świątyni ma barwę starej, krakowskiej skrzyni. Nastawa ołtarza jest wierną kopią XVII-wiecznego, manierystycznego ołtarza z kościoła Bożego Ciała w Krakowie. Ufundowali ją pracownicy Walcowni Milowickiej, a wykonał – razem z amboną - olkuski rzeźbiarz, Paweł Turbas. Witraże pochodzą z lat 30. ubiegłego wieku; projektował je Jan Bukowski, a wykonała krakowska firma Żeleńskiego. Obok kościoła stoi plebania, również projektu Karola Kozłowskiego. Ciekawą pamiątką jest kapliczka na placu przed kościołem – upamiętnia bitwę powstańców styczniowych z wojskiem carskim.
Sosnowiec narodził się dzięki kolei i bogactwom naturalnym. Miejscowości wchodzące w skład dzisiejszego Sosnowca wielki bodziec do rozwoju otrzymały po wybudowaniu Kolei Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, a szczególnie jej odnogi, łączącej Ząbkowice z Katowicami. W 1859 roku oddano do użytku stację kolejową w Sosnowicach (tak przez długi czas nazywało się późniejsze miasto). Dlatego kolejarze jako pierwsi podjęli temat budowy kościoła katolickiego. Świątynia stanęła już w 1862 roku, niedaleko dworca kolejowego. Otrzymała wezwanie Najświętszego Serca Jezusowego, chociaż często mówi się o niej Kościół Kolejowy. Budowla jest nieduża, jednonawowa. Wieżę nad kruchtą wieńczy galeryjka, nad którą wyrasta hełm porównywany do chińskiej pagody. Wnętrze kościoła jest oświetlane przez ostrołukowe okna. Warto zwrócić uwagę na ładne witraże. Przedstawiają one świętych: Stanisława, Kazimierza, Barbarę i Teresę. Ciekawe są także witraże w prezbiterium: pośrodku okrągły, z Matką Bożą Częstochowską; po bokach - św. Andrzej Bobola i św. Józefat (obydwaj męczennicy - ponieśli śmierć z ręki prawosławnych, na wschodzie Rzeczypospolitej). W ołtarzu głównym postawiono figurę Serca Jezusowego, dzieło olkuskiego rzeźbiarza, Pawła Turbasa. Interesujące obiekty odnajdziemy w przykościelnym parku. Najdłuższą historię ma kamienna grota, w której umieszczono żelazną figurę Matki Bożej z Lourdes. W tym miejscu, przed wybudowaniem kościoła, msze święte odprawiali ojcowie paulini z Leśniowa. Godna uwagi jest ponadto Droga Krzyżowa, umieszczona w specjalnym budynku nieopodal świątyni. To cenne malowidła pędzla samego Włodzimierza Tetmajera.
Pogoń to stara wieś, wspominana już w źródłach z okresu średniowiecza. W XIX wieku w jej życie wtargnął rozwój przemysłowy. Wielki wpływ na historię osady miało przybycie niemieckiego przemysłowca, Heinricha Dietela, który zbudował tutaj swoją przędzalnię. W 1902 roku Pogoń, wraz z kilkoma innymi miejscowościami, utworzyła nowe miasto – Sosnowiec. Pod koniec XIX wieku wieś podlegała parafii pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (obecna parafia katedralna). Inicjatywa budowy kościoła katolickiego w Sosnowcu Pogoni pojawiła się na początku XX wieku. Wpierw, w 1904 roku, postawiono drewnianą kaplicę. Wkrótce zabrano się do wznoszenia budowli murowanej. Projekt świątyni przygotował inżynier Józef Pomian–Pomianowski, twórca licznych obiektów w Zagłębiu Dąbrowskim. Zamyślił on budowę ceglanej, trójnawowej bazyliki na planie krzyża łacińskiego. Styl nawiązywał do gotyku. Budowa trwała od roku 1905 do 1911. Niestety, kościoła nie udało się ukończyć – oddano go wiernym w stanie surowym, w dodatku bez wież. Po prostu zabrakło funduszy. Wnętrze kościoła kompletowano stopniowo. Zdaniem specjalistów ołtarz główny nosi cechy stylu art deco. Dzieło ukończenia kościoła podjęto w 2004 roku. Architekci Ewa i Tomasz Taczewscy zaprojektowali budowę dwóch wież o wysokości 69 metrów! Wewnątrz ażurowej konstrukcji umieścili szklane kolumny, podświetlane w nocy. W 2008 roku prace ukończono. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Dodatkowo, w 2009 roku, oświetlono fasadę kościoła światłem białym i fioletowym. W 2003 roku w przedsionku kościoła wmurowano tablicę pamiątkową, poświęconą księdzu Włodzimierzowi Sedlakowi – sosnowiczaninowi, wybitnemu naukowcowi, twórcy bioelektroniki.
W XIX wieku Zagłębie Dąbrowskie przeżywało okres dynamicznego rozwoju. Dzięki rozwojowi przemysłu wiele wiejskich osad przekształcało się w duże ośrodki miejskie. Tak też było z Sosnowcem. Pod koniec XIX wieku, w ludnej już miejscowości (miastem stał się Sosnowiec dopiero w 1902 roku), dostrzeżono potrzebę budowy reprezentacyjnej świątyni. Projekt powierzono znanemu architektowi warszawskiemu, Karolowi Kozłowskiemu (zaprojektował również np. budynek filharmonii w Warszawie). Po kilku latach, głównie staraniem ks. Rocha Milberta, w centrum Sosnowca stanął efektowny kościół w stylu neoromańskim. Do jego budowy użyto cegły i kamienia. Kościół jest orientowany, zbudowany na planie krzyża łacińskiego, z obszerną nawą główną oraz niższymi i dużo węższymi, bocznymi. Wysoka wieża nad kruchtą została zwieńczona szpiczastym hełmem. Największe wrażenie robi wnętrze kościoła. Nawy boczne od głównej oddzielają rzędy przysadzistych kolumn. Niezwykłej urody polichromia jest dziełem młodopolskiego artysty, krakowianina, Włodzimierza Tetmajera (sceny figuralne), którego wspomagał Henryk Uziembło (ornamenty). W latach 1904-1906 powstało 14 scen religijno-historycznych i 62 wizerunki świętych. Możemy podziwiać m.in. nasycone patriotyczną symboliką przedstawienia chrztu Litwy, koronacji Najświętszej Marii Panny czy odnalezienia Krzyża Świętego. W ołtarzu głównym także odnajdziemy dzieło Tetmajera – obraz Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. W zakrystii ukryty jest obraz przedstawiający twórców świątyni. Sam Tetmajer twierdził, że wnętrze sosnowieckiej świątyni ma barwę starej, krakowskiej skrzyni. Nastawa ołtarza jest wierną kopią XVII-wiecznego, manierystycznego ołtarza z kościoła Bożego Ciała w Krakowie. Ufundowali ją pracownicy Walcowni Milowickiej, a wykonał – razem z amboną - olkuski rzeźbiarz, Paweł Turbas. Witraże pochodzą z lat 30. ubiegłego wieku; projektował je Jan Bukowski, a wykonała krakowska firma Żeleńskiego. Obok kościoła stoi plebania, również projektu Karola Kozłowskiego. Ciekawą pamiątką jest kapliczka na placu przed kościołem – upamiętnia bitwę powstańców styczniowych z wojskiem carskim.
W XIX wieku Zagłębie Dąbrowskie przeżywało okres dynamicznego rozwoju. Dzięki rozwojowi przemysłu wiele wiejskich osad przekształcało się w duże ośrodki miejskie. Tak też było z Sosnowcem. Pod koniec XIX wieku, w ludnej już miejscowości (miastem stał się Sosnowiec dopiero w 1902 roku), dostrzeżono potrzebę budowy reprezentacyjnej świątyni. Projekt powierzono znanemu architektowi warszawskiemu, Karolowi Kozłowskiemu (zaprojektował również np. budynek filharmonii w Warszawie). Po kilku latach, głównie staraniem ks. Rocha Milberta, w centrum Sosnowca stanął efektowny kościół w stylu neoromańskim. Do jego budowy użyto cegły i kamienia. Kościół jest orientowany, zbudowany na planie krzyża łacińskiego, z obszerną nawą główną oraz niższymi i dużo węższymi, bocznymi. Wysoka wieża nad kruchtą została zwieńczona szpiczastym hełmem. Największe wrażenie robi wnętrze kościoła. Nawy boczne od głównej oddzielają rzędy przysadzistych kolumn. Niezwykłej urody polichromia jest dziełem młodopolskiego artysty, krakowianina, Włodzimierza Tetmajera (sceny figuralne), którego wspomagał Henryk Uziembło (ornamenty). W latach 1904-1906 powstało 14 scen religijno-historycznych i 62 wizerunki świętych. Możemy podziwiać m.in. nasycone patriotyczną symboliką przedstawienia chrztu Litwy, koronacji Najświętszej Marii Panny czy odnalezienia Krzyża Świętego. W ołtarzu głównym także odnajdziemy dzieło Tetmajera – obraz Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. W zakrystii ukryty jest obraz przedstawiający twórców świątyni. Sam Tetmajer twierdził, że wnętrze sosnowieckiej świątyni ma barwę starej, krakowskiej skrzyni. Nastawa ołtarza jest wierną kopią XVII-wiecznego, manierystycznego ołtarza z kościoła Bożego Ciała w Krakowie. Ufundowali ją pracownicy Walcowni Milowickiej, a wykonał – razem z amboną - olkuski rzeźbiarz, Paweł Turbas. Witraże pochodzą z lat 30. ubiegłego wieku; projektował je Jan Bukowski, a wykonała krakowska firma Żeleńskiego. Obok kościoła stoi plebania, również projektu Karola Kozłowskiego. Ciekawą pamiątką jest kapliczka na placu przed kościołem – upamiętnia bitwę powstańców styczniowych z wojskiem carskim.
W XIX wieku Zagłębie Dąbrowskie przeżywało okres dynamicznego rozwoju. Dzięki rozwojowi przemysłu wiele wiejskich osad przekształcało się w duże ośrodki miejskie. Tak też było z Sosnowcem. Pod koniec XIX wieku, w ludnej już miejscowości (miastem stał się Sosnowiec dopiero w 1902 roku), dostrzeżono potrzebę budowy reprezentacyjnej świątyni. Projekt powierzono znanemu architektowi warszawskiemu, Karolowi Kozłowskiemu (zaprojektował również np. budynek filharmonii w Warszawie). Po kilku latach, głównie staraniem ks. Rocha Milberta, w centrum Sosnowca stanął efektowny kościół w stylu neoromańskim. Do jego budowy użyto cegły i kamienia. Kościół jest orientowany, zbudowany na planie krzyża łacińskiego, z obszerną nawą główną oraz niższymi i dużo węższymi, bocznymi. Wysoka wieża nad kruchtą została zwieńczona szpiczastym hełmem. Największe wrażenie robi wnętrze kościoła. Nawy boczne od głównej oddzielają rzędy przysadzistych kolumn. Niezwykłej urody polichromia jest dziełem młodopolskiego artysty, krakowianina, Włodzimierza Tetmajera (sceny figuralne), którego wspomagał Henryk Uziembło (ornamenty). W latach 1904-1906 powstało 14 scen religijno-historycznych i 62 wizerunki świętych. Możemy podziwiać m.in. nasycone patriotyczną symboliką przedstawienia chrztu Litwy, koronacji Najświętszej Marii Panny czy odnalezienia Krzyża Świętego. W ołtarzu głównym także odnajdziemy dzieło Tetmajera – obraz Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny. W zakrystii ukryty jest obraz przedstawiający twórców świątyni. Sam Tetmajer twierdził, że wnętrze sosnowieckiej świątyni ma barwę starej, krakowskiej skrzyni. Nastawa ołtarza jest wierną kopią XVII-wiecznego, manierystycznego ołtarza z kościoła Bożego Ciała w Krakowie. Ufundowali ją pracownicy Walcowni Milowickiej, a wykonał – razem z amboną - olkuski rzeźbiarz, Paweł Turbas. Witraże pochodzą z lat 30. ubiegłego wieku; projektował je Jan Bukowski, a wykonała krakowska firma Żeleńskiego. Obok kościoła stoi plebania, również projektu Karola Kozłowskiego. Ciekawą pamiątką jest kapliczka na placu przed kościołem – upamiętnia bitwę powstańców styczniowych z wojskiem carskim.